Dzień zjednoczenia, siła tkwi w Timi-e. Sukcesy cieszą tylko razem !!!

Dzień czwarty na wodzie zaczyna się dla mnie dopiero po godzinie 15. Emocje oraz co raz mocniej zarysowująca się rywalizacja w TIM-ie nie pozwoliły wczoraj na spokojne zaśnięcie. Bardzo długo myślałem o słowach Marka czy on tylko nas podpuszczał czy rzeczywiście jego wyniki z pierwszych dwóch dni na Rugii wypaczyły stosunek do wielkości łowionych ryb. Tak czy siak pomyślałem sobie – jestem w miejscu, w którym w każdej chwili może paść ryba życia. Muszę być gotowy w każdej chwili na walkę z okazem, do tego jest potrzebny trzeźwy umysł i odrobina wypoczynku. Czytaj więcej →

Rugia – dzień 3. Rapala DT – blisko rekordów !

Trzeciego dnia rano budzi nas deszcz oraz nadal wiejący silny wiatr.

Czytaj więcej →